Małopolska dla tych, którzy nie lubią tłumów

Małopolska kojarzy się wielu turystom z zatłoczonym Krakowem, tłumami na Gubałówce czy kolejkami do wejścia na Morskie Oko. Ale ten malowniczy region Polski skrywa o wiele więcej – miejsca, w których czas płynie wolniej, a jedynymi towarzyszami spaceru mogą być śpiew ptaków i zapach lasu po deszczu.

To idealna propozycja dla podróżników, którzy szukają spokoju, autentyczności i kontaktu z naturą, bez konieczności przepychania się wśród setek turystów. W tym przewodniku zabierzemy Cię do mniej znanych zakątków Małopolski - od kameralnych miasteczek i ukrytych zabytków po dzikie doliny, górskie szlaki i klimatyczne miejsca noclegowe, w których można poczuć prawdziwą atmosferę regionu. 

SPIS TREŚCI:

Dlaczego warto odkrywać ukryte atrakcje Małopolski?

Wybierając mniej znane miejsca w Małopolsce, zyskujemy coś, czego często brakuje w popularnych kurortach – ciszę, przestrzeń i autentyczny kontakt z lokalną kulturą. Kameralne miasteczka, jak Stary Sącz, Miechów czy Ciężkowice, pozwalają zanurzyć się w historii bez konieczności stania w kolejkach. Do tego niższe ceny noclegów, większa gościnność gospodarzy i możliwość poznania regionalnych tradycji z pierwszej ręki sprawiają, że taki sposób podróżowania jest nie tylko spokojniejszy, ale i bogatszy w doświadczenia.

Małopolska poza szlakiem - urok regionu z dala od zatłoczonych atrakcji

Małopolska to region, który zachwyca różnorodnością – od majestatycznych gór, przez zielone doliny, aż po historyczne miasta i wioski, w których czas zdaje się płynąć wolniej. Choć większość turystów kieruje się do Krakowa, Zakopanego czy Wieliczki, prawdziwe skarby kryją się poza głównymi trasami. Spacerując po bocznych uliczkach małych miasteczek, przemierzając zapomniane szlaki w Beskidach czy odwiedzając niewielkie drewniane kościoły wpisane na listę UNESCO, można poczuć prawdziwą atmosferę Małopolski – bez zgiełku i pośpiechu.  

Kiedy najlepiej zwiedzać Małopolskę, aby uniknąć tłumów? Postaw na jesień!

Małopolska zachwyca o każdej porze roku, ale jeśli chcesz w pełni cieszyć się jej urokiem bez zgiełku turystów, wybór odpowiedniego terminu podróży ma ogromne znaczenie. Latem najpopularniejsze miejsca – jak Kraków, Zakopane czy okolice Morskiego Oka – przyciągają tysiące odwiedzających, co oznacza kolejki, wyższe ceny i ograniczoną swobodę zwiedzania. Dlatego warto rozważyć wyjazd w mniej obleganych miesiącach.

Dlaczego jesień to najlepsza pora na odkrywanie Małopolski?

Jesień w Małopolsce to połączenie pięknych krajobrazów, niższych cen i spokojnej atmosfery. Od września do listopada:

• Tłumy maleją – kończy się sezon wakacyjny, a turyści wracają do codziennych obowiązków.

• Pogoda wciąż sprzyja wycieczkom – wrzesień i początek października oferują ciepłe, słoneczne dni idealne do spacerów po górach czy zwiedzania miast.

• Kolory jesieni zachwycają – Beskidy, Gorce i Pieniny toną w złotych i czerwonych barwach liści, tworząc idealne tło do zdjęć.

• Niższe ceny noclegów i atrakcji – po sezonie wiele hoteli i pensjonatów oferuje korzystne promocje.

Jak zaplanować jesienny wyjazd do Małopolski?

• Celuj w wrzesień lub początek października – pogoda jest stabilna, a liście już zaczynają mienić się kolorami.

• Wybieraj dni powszednie – unikniesz nawet lokalnych weekendowych turystów.

• Sprawdź lokalne wydarzenia – jesień to czas jarmarków, festiwali wina i regionalnych świąt, które dodadzą podróży klimatu.

Najciekawsze atrakcje turystyczne Małopolski poza utartym szlakiem

Małopolska to region, w którym historia, kultura i przyroda splatają się w niezwykłą opowieść. Poza popularnymi miejscami, które zna każdy turysta, skrywa dziesiątki zakątków pełnych uroku – cichych, autentycznych i wolnych od masowej turystyki. To właśnie tutaj można odkryć zamki, pałace, świątynie i miasteczka, w których czas płynie wolniej, a każdy krok przenosi w inną epokę.

Mniej znane zamki i pałace

Choć Zamek na Wawelu czy warownia w Niedzicy przyciągają tłumy, w Małopolsce nie brakuje równie ciekawych, ale mniej obleganych warowni. Przykładem jest Zamek w Nowym Wiśniczu – potężna renesansowa twierdza otoczona malowniczymi wzgórzami Pogórza Wiśnickiego, w której można poznać sekrety magnackiego rodu Lubomirskich. Warto również odwiedzić ruiny zamku w Lipowcu, skąd roztacza się panorama Jury Krakowsko-Częstochowskiej, czy Pałac w Ślemieniu, będący przykładem XIX-wiecznej rezydencji wkomponowanej w sielski krajobraz.

Ukryte perełki architektury sakralnej

Małopolska to także region niezwykłej architektury sakralnej, szczególnie drewnianych kościołów i cerkwi wpisanych na listę UNESCO. Poza znanymi świątyniami w Dębnie czy Lipnicy Murowanej warto zajrzeć do Kościoła św. Leonarda w Lipnicy Dolnej – niewielkiej, drewnianej świątyni o unikatowym wnętrzu pokrytym polichromiami. Ciekawym miejscem jest również Cerkiew św. Jakuba w Powroźniku – najstarsza w polskich Karpatach, skrywająca w sobie ikonostas, który zachwyci każdego miłośnika sztuki sakralnej.

Lokalne muzea i galerie sztuki z dala od tłumów

Zamiast odwiedzać zatłoczone muzea w Krakowie, można wybrać mniej znane, ale wyjątkowe placówki rozsiane po całym regionie. Muzeum Lachów Sądeckich w Podegrodziu przenosi w świat regionalnych tradycji, pokazując stroje, rzemiosło i zwyczaje tej części Małopolski. Miłośnicy sztuki nowoczesnej powinni zajrzeć do BWA Galeria Sztuki w Tarnowie, gdzie prezentowane są prace młodych polskich twórców. W Zubrzycy Górnej zaś działa niewielkie Muzeum Orawski Park Etnograficzny, będące skansenem z zabytkowymi chałupami, młynami i warsztatami rzemieślniczymi.

Klimatyczne miasteczka i wsie z tradycyjną zabudową

Wśród małopolskich perełek znajdują się również niewielkie miejscowości, które zachowały swój historyczny układ i charakter. Stary Sącz urzeka brukowanymi uliczkami, klasztorem Klarysek i rynkiem otoczonym drewnianymi domami. Lanckorona, nazywana „miastem aniołów”, to miejsce, gdzie drewniane chaty i kawiarnie z widokiem na Beskid Makowski tworzą niezwykły klimat. Warto też odwiedzić Ciężkowice z ich secesyjnymi kamienicami i pobliskim Rezerwatem Skamieniałe Miasto, a także Lipnicę Murowaną – jedną z najlepiej zachowanych wsi z tradycyjną zabudową w Polsce.

Atrakcje turystyczne w Małopolsce, do których warto się wybrać

Choć Małopolska kojarzy się głównie z zabytkami i bogatą historią, region ten oferuje także wiele atrakcji dla osób szukających dobrej zabawy, relaksu i niecodziennych wrażeń. To idealne miejsce dla rodzin z dziećmi, grup przyjaciół czy par, które chcą spędzić aktywnie czas - bez konieczności zwiedzania kolejnych muzeów czy kościołów.

Parki rozrywki, kąpieliska termalne, interaktywne centra nauki, lokalne festiwale, escape roomy, kulinarne warsztaty czy nietypowe galerie sztuki - Małopolska ma znacznie więcej do zaoferowania niż tylko spacer po rynku. W tej części artykułu przedstawiamy atrakcje, które pozwalają się oderwać od codzienności i odkryć region z zupełnie innej, bardziej rozrywkowej strony.

Spływ Dunajcem z flisakami – tradycja, przygoda i widoki, które zapierają dech

Wśród atrakcji turystycznych Małopolski, które łączą w sobie przygodę, kulturę i bliskość natury, spływ Dunajcem tradycyjną tratwą flisacką zajmuje szczególne miejsce. To nie tylko sposób na podziwianie jednego z najpiękniejszych zakątków Pienin, ale także podróż w czasie – do świata lokalnych tradycji, legend i życia w rytmie rzeki.

Spływ rozpoczyna się w Sromowcach i prowadzi przez słynny Przełom Dunajca – wąwóz, którego strome wapienne ściany wznoszą się nad rzeką nawet na kilkaset metrów. Podczas rejsu turyści mają okazję podziwiać m.in. Trzy Korony, Sokolicę oraz inne charakterystyczne szczyty Pienińskiego Parku Narodowego. Wrażenie robi nie tylko krajobraz, ale i sama forma podróży – tratwy wykonane są z kilku połączonych bali, a prowadzą je flisacy w tradycyjnych góralskich strojach, którzy od pokoleń przekazują sobie tę umiejętność.

Co wyróżnia tę atrakcję spośród innych? Spokój. Szczególnie we wrześniu, kiedy sezon turystyczny powoli wygasa, a przyroda mieni się jesiennymi kolorami. W tym czasie spływ staje się kameralnym doświadczeniem, idealnym zarówno dla rodzin z dziećmi, jak i dla osób szukających oddechu od codziennego zgiełku.

Flisacy nie tylko sterują tratwą, ale także dzielą się historiami i legendami regionu – opowiadają o duchach gór, dawnych zwyczajach i osobliwościach przyrody. Dzięki temu spływ jest nie tylko relaksem, ale i formą edukacji w najlepszym wydaniu.

To bezpieczna, dostępna i niezwykle malownicza forma zwiedzania Małopolski, która na długo zostaje w pamięci. Spływ Dunajcem to więcej niż atrakcja – to kulturowa wizytówka regionu i świetna propozycja dla tych, którzy chcą przeżyć coś wyjątkowego poza miejskim szlakiem. 

Lokalizacja:

Kąty 14, 34-443 Sromowce Wyżne

Przeczytaj więcej: Spływ Dunajcem - flisacy

Muzeum Oscypka w Zakopanem – serowa przygoda w sercu Podhala

W samym centrum Zakopanego, przy ulicy Jagiellońskiej 28, znajduje się miejsce, które zachwyca autentycznością i pozwala zajrzeć za kulisy jednej z najsmaczniejszych tradycji góralskich. Muzeum Oscypka to niecodzienna atrakcja turystyczna Małopolski, która skutecznie łączy edukację, regionalny folklor i świetną zabawę – bez muzealnego zadęcia.

To nie jest klasyczne muzeum. Tutaj nie ma gablot, ciszy i zakazu dotykania eksponatów. Zamiast tego są: prawdziwy ogień, aromat świeżego mleka, ciepło dymiącej wędzarni i opowieści bacy, który z pasją pokazuje każdy etap powstawania oscypka. Zwiedzający krok po kroku śledzą proces produkcji – od udoju owczego mleka, przez podgrzewanie i formowanie masy, aż po wędzenie w tradycyjnej bacówce.

To miejsce wyjątkowo dobrze sprawdza się podczas rodzinnych wycieczek. Dzieci mogą nie tylko zobaczyć unikalne narzędzia używane przez górali – jak kosor, ferula czy tradycyjne foremki – ale także własnoręcznie uformować swój serek i zabrać go jako pamiątkę. Dla szczęśliwców dostępne są także warsztaty, podczas których można uczestniczyć w całym cyklu produkcji oscypka – ramię w ramię z prawdziwym bacą!

Szczególnie warto zaplanować wizytę we wrześniu, kiedy Zakopane pustoszeje po sezonie letnim. Wówczas pokazy odbywają się w bardziej kameralnych warunkach, co pozwala jeszcze mocniej poczuć atmosferę tego miejsca i zadać gospodarzom więcej pytań.

Muzeum Oscypka to nie tylko atrakcja dla smakoszy – to prawdziwe spotkanie z żywą kulturą Podhala, pełne humoru, zapachów i serowego rzemiosła. Idealny punkt programu dla tych, którzy chcą poznać Małopolskę z nieco bardziej smakowitej strony.

Lokalizacja:

Jagiellońska 28, 34-500 Zakopane

Więcej informacji: Muzeum Oscypka Zakopane

Termy Gorący Potok – rodzinny relaks w wodach termalnych u stóp Tatr

Wśród atrakcji, które łączą relaks, zdrowie i doskonałą zabawę dla całej rodziny, Termy Gorący Potok w Szaflarach zajmują szczególne miejsce na mapie Małopolski. Położony zaledwie kilka minut jazdy od Zakopanego kompleks termalny oferuje coś znacznie więcej niż tylko kąpiel – to przestrzeń, w której można naprawdę odpocząć, zregenerować siły i cieszyć się wspólnym czasem bez pośpiechu i tłumów.

Obiekt korzysta z naturalnych wód siarkowych, których prozdrowotne właściwości zostały wielokrotnie potwierdzone. Regularne kąpiele w tych wodach wspomagają odporność, poprawiają kondycję skóry i pomagają przy dolegliwościach reumatycznych – to szczególnie cenne na przełomie sezonów, gdy organizm potrzebuje wzmocnienia.

Dla dzieci przygotowano specjalne strefy pełne kolorowych atrakcji: płytkie baseny, zjeżdżalnie, fontanny i interaktywne wodne zabawki. Każdy element zaprojektowano z myślą o bezpieczeństwie najmłodszych i ich nieustającej potrzebie ruchu. Dorośli natomiast mogą zrelaksować się w jacuzzi, na wodnych leżankach, w strefie saun lub po prostu rozkoszować się ciepłą wodą pod gołym niebem, z widokiem na górskie szczyty.

Wrzesień to wyjątkowo dobry moment na wizytę w Gorącym Potoku. Główne wakacyjne tłumy już opuściły region, a pogoda nadal sprzyja kąpielom na świeżym powietrzu. Kameralna atmosfera sprzyja wyciszeniu i spokojnemu wypoczynkowi, bez konieczności stania w kolejkach czy rezerwowania miejsc z dużym wyprzedzeniem.

Termy Gorący Potok to miejsce, które udowadnia, że rodzinny wyjazd w góry nie musi oznaczać wyłącznie górskich wędrówek. To doskonała odskocznia od codziennego tempa życia, a jednocześnie atrakcja, która łączy pokolenia – od maluchów po dziadków.

Lokalizacja:

Osiedle Nowe 45, 34-424 Szaflary

Więcej informacji: Termy Gorący Potok

Dom do góry nogami w Zakopanem – zwiedzanie na opak i… na wesoło

W sercu Zakopanego, nieopodal Krupówek, znajduje się jedna z najbardziej zaskakujących atrakcji turystycznych regionu – Dom do góry nogami. Choć wygląda jak z bajki lub snu, przyciąga realne tłumy turystów – i to nie bez powodu. To miejsce, które pozwala dosłownie spojrzeć na świat z innej perspektywy – odwróconej, zabawnej i totalnie nielogicznej.

Już sam widok budynku stojącego „na dachu” wywołuje uśmiech i zaciekawienie. Ale prawdziwe wrażenie robi wnętrze – pełne mebli wiszących nad głową, schodów prowadzących „w dół” i pokoi, w których trudno złapać równowagę. Zaburzone poczucie kierunku i grawitacji sprawia, że każda wizyta staje się nie tylko przygodą, ale też serią niepowtarzalnych zdjęć i salw śmiechu.

To idealna atrakcja dla rodzin z dziećmi – najmłodsi czują się tu jak w świecie bajek, a dorośli z przyjemnością dają się wciągnąć w zabawę. Co ważne, zwiedzanie domku nie zajmuje wiele czasu, dzięki czemu można potraktować go jako ciekawy przystanek podczas spaceru po Zakopanem. Lokalizacja w centrum miasta i łatwy dostęp sprawiają, że jest to propozycja wygodna logistycznie, również dla rodzin z wózkami.

We wrześniu, gdy turystyczny gwar w Tatrach cichnie, zwiedzanie staje się jeszcze bardziej komfortowe. Brak kolejek i spokojna atmosfera pozwalają dokładnie przyjrzeć się każdemu pomieszczeniu i zrobić tyle zdjęć, ile dusza zapragnie – bez pośpiechu i tłumu w tle.

Dom do góry nogami w Zakopanem to świetna propozycja na rozluźnienie się po górskich wędrówkach lub termalnym relaksie. To miejsce, które udowadnia, że czasem warto dosłownie… stanąć na głowie.

Lokalizacja: 

Aleje 3-go Maja, 34-500 Zakopane

Więcej informacji: Dom do góry nogami Zakopane

Spływ pontonowy z Góral Ponton – rodzinna przygoda w sercu Pienin

Dla tych, którzy podczas wrześniowego pobytu w Małopolsce szukają aktywnej, ale zarazem bezpiecznej formy wypoczynku, doskonałą propozycją jest spływ Dunajcem z Góral Ponton. To atrakcja, która łączy emocje z relaksem, oferując niepowtarzalną okazję do odkrycia uroków Pienin z zupełnie innej perspektywy – z poziomu rzeki.

Trasa spływu prowadzi przez malowniczy Przełom Dunajca, uważany za jedno z najpiękniejszych miejsc przyrodniczych w Europie. Stromo opadające wapienne ściany, bujna roślinność i cichy szum wody tworzą niezwykłą scenerię dla rodzinnej przygody. Wrzesień to idealna pora na taki wypad – pogoda wciąż dopisuje, a przy mniejszym natężeniu ruchu turystycznego cała wyprawa staje się bardziej kameralna i komfortowa.

Organizatorem spływów jest firma Góral Ponton, która zapewnia pełne przygotowanie – od profesjonalnego sprzętu i przeszkolenia, po opiekę instruktorów, ubezpieczenie i bilety wstępu do Pienińskiego Parku Narodowego. To sprawia, że z atrakcji mogą korzystać zarówno osoby początkujące, jak i rodziny z dziećmi, bez obaw o bezpieczeństwo czy logistykę.

Spływ pontonowy to idealne połączenie ruchu, kontaktu z naturą i chwili wytchnienia od codziennych obowiązków. Dzieci mogą poczuć dreszczyk emocji w kontrolowanych warunkach, a dorośli zrelaksować się, podziwiając jeden z najpiękniejszych krajobrazów Małopolski.

Spływy z Góral Ponton to nie tylko aktywność fizyczna – to sposób na spędzenie czasu z bliskimi w otoczeniu dzikiej przyrody, w atmosferze zabawy, śmiechu i wspólnego przeżywania przygody.

Lokalizacja: 

Miejsce startu spływu: Przystań Pontonowa Sromowce Niżne, ul. Nadwodnia

Więcej informacji: Góral Ponton

Escape room Let Me Out Zakopane – zagadkowa przygoda dla całej rodziny

Dla rodzin, które podczas wrześniowego pobytu w Małopolsce chcą urozmaicić plan dnia o coś bardziej interaktywnego i nowoczesnego, świetną propozycją będzie Let Me Out – Escape Room Zakopane. Zlokalizowany w samym centrum miasta, przy ul. Kościuszki 3, ten pokój zagadek oferuje emocjonującą zabawę, która pobudza wyobraźnię, logiczne myślenie i… rodzinne współdziałanie.

Zasady są proste: grupa zostaje zamknięta w specjalnie zaaranżowanym pomieszczeniu i ma określony czas, by rozwiązać ciąg powiązanych ze sobą zagadek i wydostać się na zewnątrz. Brzmi jak scenariusz filmu? Tak właśnie czuje się wielu odwiedzających – a wszystko w bezpiecznych i klimatyzowanych wnętrzach.

Let Me Out Zakopane oferuje aż sześć unikalnych scenariuszy, dzięki czemu każdy – niezależnie od wieku – znajdzie coś dla siebie. Wśród nich m.in. bajkowa Kraina Czarów, pełna zagadek inspirowanych światem Alicji, tajemnicza Komnata Wiedźmy z mrocznym klimatem, przygodowa Łódź Podwodna czy futurystyczny Epizod 2054 dla fanów sci-fi i technologii. Każdy pokój to inny świat, inne zadania i inna forma zabawy.

To doskonała alternatywa dla deszczowych czy chłodniejszych dni, kiedy pogoda nie sprzyja górskim wędrówkom. Escape room w Zakopanem pozwala nie tylko aktywnie spędzić czas, ale też zacieśnić więzi rodzinne i wspólnie przeżyć coś nowego. Dodatkowym atutem jest uniwersalność – atrakcja świetnie sprawdza się nie tylko dla rodzin z dziećmi, ale również wśród grup znajomych, kolonii czy szkolnych wycieczek.

Let Me Out Zakopane udowadnia, że kreatywna rozrywka w zamkniętym pokoju może być równie ekscytująca jak największa przygoda na szlaku – szczególnie gdy liczy się współpraca, szybkość działania i dobra zabawa.

Lokalizacja: 

ul. Kościuszki 3, 34-500 Zakopane

Więcej informacji: Let Me Out

Pixel XL w Krakowie – interaktywna rozrywka dla całej rodziny

Małopolska coraz śmielej wkracza w świat nowoczesnej rozrywki, oferując atrakcje, które łączą technologię z aktywnością i doskonałą zabawą. Jednym z najbardziej innowacyjnych miejsc na mapie regionu jest Pixel XL w Krakowie – interaktywna przestrzeń zaprojektowana z myślą o rodzinach, które szukają czegoś więcej niż klasycznego zwiedzania.

Zlokalizowane w dogodnym punkcie miasta centrum rozrywki wyróżnia się przede wszystkim świetlną matą interaktywną, reagującą na każdy ruch uczestników. To nowoczesna technologia, która zamienia podłogę w ogromny ekran do gier – od prostych, zręcznościowych wyzwań, po dynamiczne quizy, sportowe konkurencje i wirtualne labirynty.

Pixel XL to miejsce, w którym nie trzeba znać zasad ani mieć wcześniejszego przygotowania – wszystko opiera się na intuicji, zabawie i… ruchu. Dzieci szybko wciągają się w kolorowe gry, młodzież doceni tempo i różnorodność, a dorośli chętnie angażują się we wspólną rywalizację lub śmieją się z własnych prób dorównania najmłodszym.

To doskonała opcja na wrześniowe dni, kiedy pogoda potrafi zaskoczyć. Pod dachem Pixel XL można spędzić aktywnie czas bez względu na warunki za oknem, a przy okazji zapewnić rodzinie wyjątkowe wspomnienia.

Centrum świetnie sprawdza się także w przypadku grup szkolnych, wycieczek czy imprez integracyjnych – elastyczna oferta i różnorodne scenariusze gier pozwalają dopasować rozrywkę do wieku i liczby uczestników.

Pixel XL w Krakowie to dowód na to, że współczesna rozrywka może być nie tylko angażująca, ale też wartościowa – rozwijając refleks, koordynację, współpracę i… wyobraźnię. 

Lokalizacja:

Lubicz 17a, 31-503 Kraków

Więcej informacji: PIXEL XL Kraków 

Pigcasso w Krakowie – kreatywna eksplozja kolorów dla całej rodziny

W samym sercu Krakowa, z dala od zatłoczonych muzeów i tradycyjnych atrakcji turystycznych, mieści się wyjątkowe miejsce, które rozbudza wyobraźnię i zachęca do twórczego szaleństwa. Pigcasso to studio kreatywnego malowania, które udowadnia, że sztuka może być nie tylko piękna, ale przede wszystkim... pełna radości.

To idealna atrakcja dla rodzin, które chcą wspólnie spędzić czas w nietypowy sposób – z dala od ekranów i rutyny. W Pigcasso nie ma ocen, nie ma zasad – jest za to mnóstwo farby, energii i swobody. Uczestnicy mogą chlapać, rozlewać, obracać płótna, malować rękami lub pędzlami, a wszystko to w luźnej, nieformalnej atmosferze.

Jedną z największych atrakcji są sesje FLUO, podczas których prace tworzy się w świetle UV, a kolory zaczynają świecić – dając niesamowity efekt wizualny. To nie tylko zabawa dla najmłodszych – również dorośli szybko wciągają się w ten wir twórczej ekspresji.

Pigcasso to doskonały wybór na pochmurny wrześniowy dzień, gdy szukamy alternatywy dla plenerowych atrakcji. Studio oferuje komfortowe, bezpieczne warunki i zapewnia wszystkie niezbędne materiały. Po zakończonej sesji uczestnicy zabierają swoje dzieła ze sobą – na pamiątkę kolorowego, wspólnego popołudnia.

To miejsce, w którym nie liczy się talent, a radość z tworzenia i bycia razem. Pigcasso sprawdza się zarówno jako rodzinna atrakcja, jak i punkt programu wycieczek szkolnych, imprez integracyjnych czy kreatywnych urodzin. Każdy wychodzi stąd z uśmiechem... i farbą na ubraniu!

Lokalizacja:

Krowoderskich Zuchów 14, 31-272 Kraków

Więcej informacji: Pigcasso Kraków

Kopalnia Soli w Wieliczce – solna przygoda dla całej rodziny

Wśród rodzinnych atrakcji Małopolski, które zachwycają nie tylko rozmachem, ale i pomysłowością, szczególne miejsce zajmuje Kopalnia Soli w Wieliczce. To nie tylko zabytek światowej klasy wpisany na listę UNESCO, ale również fascynujące podziemne miasto, które we wrześniu – poza sezonem – można odkrywać w bardziej kameralnej atmosferze.

Trasa turystyczna prowadzi przez korytarze, komory i kaplice wykute w soli, gdzie światło, rzeźby i historia tworzą bajkową scenerię. Każdy krok pod ziemią to podróż w czasie – ale nie nudna lekcja historii, tylko pełna emocji przygoda, szczególnie dla najmłodszych.

Z myślą o dzieciach stworzono trasę edukacyjną „Odkrywanie Solilandii”, która zamienia klasyczne zwiedzanie w interaktywną wyprawę z bajkowym przewodnikiem. Po drodze na małych odkrywców czekają zagadki, ukryte skarby i magiczne historie, dzięki którym poznają świat kopalni w sposób dostosowany do ich wieku i wrażliwości.

To świetna propozycja dla przedszkolaków i młodszych uczniów, którzy mogą nie tylko zwiedzać, ale też bawić się na podziemnym placu zabaw, uczestniczyć w warsztatach edukacyjnych czy korzystać z interaktywnych ekspozycji. Dzięki temu nauka łączy się tu z zabawą, a zwiedzanie staje się wciągającą przygodą dla całej rodziny.

We wrześniu, kiedy liczba odwiedzających spada, cała wizyta nabiera dodatkowego uroku – mniejsze grupy, więcej przestrzeni i spokojniejsze tempo zwiedzania to dodatkowe atuty, które docenią rodzice z dziećmi.

Kopalnia Soli w Wieliczce to idealny punkt programu na rodzinny wyjazd do Małopolski – pełen wrażeń, odkryć i niesamowitej atmosfery kilkaset metrów pod ziemią.

Lokalizacja:

Daniłowicza 10, 32-020 Wieliczka

Więcej informacji: Kopalnia Soli w Wieliczce

Brama w Gorce – edukacyjna przygoda u stóp gór

Wśród małopolskich atrakcji, które łączą nowoczesność, edukację i bliski kontakt z naturą, wyjątkowe miejsce zajmuje Centrum Przyrodniczo-Edukacyjne Brama w Gorce w Waksmundzie. To doskonała propozycja na wrześniowy dzień z dziećmi – spokojny, ale pełen ciekawostek, nauki i inspiracji do dalszego odkrywania górskiego świata.

Położona u progu Gorczańskiego Parku Narodowego Brama w Gorce to nowoczesna przestrzeń edukacyjna, która przyciąga uwagę zarówno najmłodszych, jak i ich rodziców. Wewnątrz na odwiedzających czekają multimedialne ekspozycje, interaktywne makiety, gry i quizy, dzięki którym można zgłębić tajemnice gorczańskich lasów, zwierząt i ekosystemów. To miejsce, które edukuje poprzez zabawę – dzieci mogą dotykać, eksperymentować, nasłuchiwać dźwięków natury i uczyć się, jak funkcjonuje górski świat… zupełnie bez nudy.

Centrum zostało zaprojektowane z myślą o rodzinach – znajdziemy tu wygodną infrastrukturę, kącik zabaw dla dzieci, toalety, strefę odpoczynku, a także przyjazną, nowoczesną aranżację, która sprzyja skupieniu i odkrywaniu wiedzy w komfortowych warunkach.

Co ważne, Brama w Gorce to nie tylko cel sam w sobie, ale także doskonały punkt startowy do wędrówek po Gorcach. Dzięki wizycie w centrum dzieci lepiej rozumieją otaczającą je przyrodę i z większym zaangażowaniem obserwują świat wokół siebie podczas spacerów po szlakach.

We wrześniu, kiedy lasy zaczynają mienić się pierwszymi barwami jesieni, a ruch turystyczny powoli maleje, wizyta w Bramie w Gorce nabiera jeszcze więcej uroku. To idealna opcja na rodzinny dzień pełen odkryć, bez tłumów i z dala od miejskiego zgiełku – z naturą na wyciągnięcie ręki i wiedzą podaną w najbardziej przystępnej formie.

Lokalizacja: 

Partyzantów 47, 34-431 Waksmund

Więcej informacji: Centrum Przyrodniczo-Edukacyjne Brama w Gorce

ODKRYJ ATRAJCJE MAŁOPOLSKI

Słowacja tuż za rogiem – jednodniowy wypad pełen odkryć

Dla rodzin spędzających wrześniowy urlop w Małopolsce ciekawą propozycją może być krótka, jednodniowa wyprawa na Słowację – kraj, który leży tuż za południową granicą i oferuje zaskakująco dużo atrakcji w zasięgu niecałej godziny jazdy samochodem.

Jesienią słowacka strona Tatr zachwyca spokojem, kolorami i łagodną pogodą, a przy tym nie wymaga szczególnych przygotowań – to idealny sposób na wzbogacenie wyjazdu o nowe doświadczenia bez konieczności dalekich podróży.

Wrzesień to również sezon lokalnych świąt i festiwali. W wielu miasteczkach odbywają się winobrania, jarmarki rzemieślnicze i festiwale kulinarne, podczas których można spróbować słowackich serów, wędlin i ciast oraz poznać tradycje regionu od kuchni – dosłownie i w przenośni.

Słowacja i Małopolska łączy nie tylko geografia, ale też wspólna historia, kultura i góralska gościnność. Wizyta po słowackiej stronie jest naturalnym przedłużeniem rodzinnej przygody, która pozwala zobaczyć znajome góry… z nowej perspektywy.

To świetna propozycja dla tych, którzy lubią odkrywać, poznawać i wychodzić poza schemat – a wszystko to w rytmie spokojnej, wrześniowej podróży.

Bachledka Ski & Sun – rodzinna przygoda w koronach drzew

Dla rodzin spędzających wrześniowy urlop w Małopolsce i szukających niebanalnej jednodniowej wycieczki tuż za granicą, świetną propozycją będzie Bachledka Ski & Sun – słowacki kompleks turystyczny położony zaledwie kilkanaście minut od polskiej granicy. To miejsce, w którym natura, technologia i przygoda łączą się w jedną, pełną emocji i pięknych widoków, górską opowieść.

Największą atrakcją Bachledki jest bez wątpienia Ścieżka w Koronach Drzew – spektakularna kładka poprowadzona 24 metry nad ziemią, wijąca się wśród wierzchołków lasu. Spacer kończy się wejściem na wieżę widokową, z której roztacza się niezapomniany widok na Tatry i Pieniny – szczególnie zachwycający we wrześniu, kiedy górskie zbocza przybierają ciepłe, jesienne barwy.

Na odważnych czeka platforma adrenaliny z siatkową nawierzchnią zawieszoną nad koronami drzew oraz 67-metrowa zjeżdżalnia, z której można zjechać prosto z wieży widokowej – emocje gwarantowane!

Dla najmłodszych przygotowano rozległy, naturalny plac zabaw Królestwo Lasu, gdzie można się bawić, wspinać, eksperymentować i uczyć – wszystko w otoczeniu przyrody i bez ekranów. Bachledka oferuje też trójkołowe pojazdy górskie, tor bobslejowy, sieć tras pieszych i rowerowych, a także wypożyczalnię rowerów elektrycznych.

Dojazd? Żaden problem – nowoczesna kolejka linowa pozwala bez wysiłku dostać się na szczyt nawet z maluchami i wózkami. A po dniu pełnym wrażeń warto zatrzymać się w restauracji Panorama – z dużym tarasem, lokalną kuchnią i widokiem, który sam w sobie wart jest odwiedzin.

We wrześniu, kiedy turystyczny szczyt już minął, Bachledka zachwyca ciszą, przestrzenią i spokojem. To miejsce, które łączy aktywność z wypoczynkiem, edukację z zabawą, i pozwala przeżyć wspólnie coś więcej niż zwykły spacer – górską przygodę z widokiem ponad chmurami.

Lokalizacja:

Bachledova dolina 702, 059 55 Ždiar, Słowacja

Więcej informacji: Bachledka Ski&Sun

Atrakcje przyrodnicze w Małopolsce – dzikie szlaki, ukryte doliny i widoki, które zna tylko miejscowy

Małopolska to region, który poza oczywistymi atrakcjami turystycznymi, jak Tatry, Morskie Oko czy Pieniny, skrywa bogactwo przyrodniczych perełek, o których nie przeczytamy w każdym przewodniku. Wystarczy zejść z utartego szlaku, by odkryć miejsca pełne ciszy, piękna i autentycznego klimatu. Dla tych, którzy cenią bliskość natury, spokój i mniej uczęszczane szlaki, poniżej znajduje się zestawienie najbardziej niedocenianych, ale absolutnie wartych odwiedzenia zakątków Małopolski.

Rzadziej odwiedzane pasma górskie i szlaki trekkingowe

Choć większość turystów kieruje się w stronę Tatr i Gubałówki, Małopolska ma do zaoferowania znacznie więcej górskich przestrzeni. Beskid Niski, niemal całkowicie wolny od tłumów, to oaza ciszy, szerokich łąk i górskich cerkwi ukrytych w lasach. Gorce, z malowniczymi grzbietami i wieżami widokowymi, takimi jak ta na Lubaniu, to idealny kierunek na jednodniową wędrówkę z dziećmi.

Warte uwagi są również Beskid Makowski i Beskid Wyspowy – pasma mniej znane, a oferujące spektakularne widoki, np. z Ćwilina czy Mogielicy, oraz świetne warunki do trekkingu nawet wczesną jesienią. W wielu miejscach można przejść całe godziny, nie spotykając nikogo – za to słuchając szumu drzew i śpiewu ptaków.

Malownicze doliny i rezerwaty przyrody

Małopolska to także kraina dolin – spokojnych, zielonych, często poprzecinanych potokami i skałami o fantazyjnych kształtach. Dolina Będkowska i Dolina Kluczwody, położone w obrębie Jury Krakowsko-Częstochowskiej, są znakomitą alternatywą dla przeludnionej Doliny Kościeliskiej. Idealne na rodzinne spacery, pikniki i pierwsze wspinaczki na jurajskich ostańcach.

Warte odkrycia są też mniej znane rezerwaty, jak Rezerwat Biała Woda w Pieninach, z potokiem wijącym się między wapiennymi skałami, oraz Rezerwat Wąwóz Homole – krótszy niż wiele tatrzańskich szlaków, ale równie zachwycający formą.

Jeziora, wodospady i jaskinie z dala od głównych tras

Nie każdy wie, że w Małopolsce można znaleźć urokliwe jeziora z dala od tłumów. Jezioro Czorsztyńskie, szczególnie w jego wschodniej części, oferuje spokojne zatoki, ścieżki rowerowe i piękne widoki na zamki w Niedzicy i Czorsztynie. W okolicach Nowego Sącza warto odwiedzić Jezioro Rożnowskie, gdzie panuje znacznie mniejszy ruch niż w okolicach popularnych kąpielisk.

Wodospad Zaskalnik w Szczawnicy to propozycja dla miłośników wodnych akcentów – niewielkie, ale urokliwe, często pomijane przez przewodniki. Z kolei Jaskinia Zbójecka w Łopieniu czy Jaskinia Obłazowa w pobliżu Nowego Targu to idealne cele mikro-wypraw z dziećmi, szczególnie przy niepewnej pogodzie.

Atrakcje przyrodnicze Małopolski poza głównym nurtem turystycznym pozwalają nie tylko odpocząć od tłumów, ale też naprawdę poczuć kontakt z naturą – bez pośpiechu, kolejek i szumu aparatów. To propozycja dla tych, którzy chcą zobaczyć prawdziwe oblicze regionu – dzikie, piękne i nieoczywiste.

Miasta, które warto zwiedzić w Małopolsce bez tłumów

Małopolska to region pełen niezwykłych miast – od wielkomiejskiego Krakowa, przez spokojne, klasztorne Stare Miasto w Nowym Sączu, aż po klimatyczne miasteczka z drewnianą zabudową i ukrytymi historiami. Choć wiele miejsc kojarzy się z tłumami turystów, warto wiedzieć, że wrzesień to idealna pora, by zwiedzać je w bardziej kameralnych warunkach – po sezonie, ale wciąż przy dobrej pogodzie.

Poniżej lista miast, które warto odwiedzić – nie tylko tych mniej znanych, ale też klasyków, które we wrześniu odkrywa się na nowo.

Kraków – klasyk, ale w rytmie slow

Kraków to serce Małopolski i bez wątpienia jedno z najpiękniejszych miast w Europie. Jednak latem może przytłaczać liczbą odwiedzających. Wrzesień to idealny moment, by odkryć go na nowo – bez pośpiechu i w znacznie spokojniejszej atmosferze.

Zamiast głównego szlaku Rynek – Wawel – Kazimierz, warto zejść z utartych tras i odwiedzić:

• Nową Hutę z socrealistyczną architekturą i klimatem PRL-u

• Podgórze i okolice kopca Krakusa z widokiem na całe miasto

• Tynieckie Opactwo Benedyktynów, gdzie czas płynie inaczej

• Park Bednarskiego i malownicze zakamarki Starego Podgórza

Wrzesień to też idealny czas na kawiarniane spacery, wizyty w muzeach bez tłumów i długie chwile nad Wisłą z widokiem na zachód słońca.

Zakopane – tatrzańska stolica poza sezonem

Choć Zakopane przez większość roku tętni życiem, we wrześniu wraca do równowagi – po wakacyjnym zgiełku, ale jeszcze przed zimowym oblężeniem. To najlepszy czas, by poczuć jego dawny urok.

Zamiast Krupówek warto:

• wejść do Willi Oksza i Władysława Hasiora, by poznać artystyczne oblicze miasta

• pospacerować Ścieżką pod Reglami lub odwiedzić Dolinę Białego – wciąż blisko centrum, ale cicho i klimatycznie

• zobaczyć cmentarz na Pęksowym Brzyzku i starą zabudowę z drewna modrzewiowego

• wybrać się kolejką na Gubałówkę… ale zejść pieszo przez Butorowy Wierch

Zakopane we wrześniu ma coś z dawnego uzdrowiska – spokojniejsze tempo, rześkie powietrze, kolorowe drzewa i mniej komercyjny zgiełk.

Tarnów – polska perła renesansu

Choć to drugie co do wielkości miasto w Małopolsce, Tarnów wciąż pozostaje niedocenianą destynacją. Jego piękna, renesansowa starówka, porównywana do włoskich miasteczek, zachwyca urokliwymi kamienicami, zabytkową katedrą i podcieniami wokół rynku. Warto odwiedzić Muzeum Etnograficzne z ekspozycją poświęconą Romom, spacerować śladami dawnej społeczności żydowskiej czy zajrzeć do klimatycznych kawiarni. We wrześniu Tarnów nabiera spokojniejszego rytmu, idealnego do niespiesznego odkrywania historii i kultury.

Stary Sącz – klasztorna cisza i drewniana zabudowa

Stary Sącz to jedno z najbardziej klimatycznych miasteczek Małopolski – z pięknie zachowanym układem urbanistycznym i klasztorem sióstr Klarysek, którego początki sięgają XIII wieku. Spacer po brukowanych uliczkach, wizyta na nastrojowym rynku, chwila zadumy w zabytkowym kościele św. Kingi – wszystko to sprawia, że Stary Sącz idealnie nadaje się na spokojny, rodzinny spacer. 

Miechów – Mała Jerozolima bez tłoku

Mało kto wie, że w Miechowie znajduje się najstarsza w Europie kopia Grobu Pańskiego – w bazylice Bożogrobców, która przez wieki przyciągała pielgrzymów z całej Europy. Dziś Miechów to niewielkie, zadbane miasto z przyjazną atmosferą, idealne na krótką wizytę. Można tu podziwiać piękne wnętrza bazyliki, przespacerować się po rynku, odwiedzić Muzeum Ziemi Miechowskiej i zjeść lokalny obiad bez konieczności rezerwacji z wyprzedzeniem.

Nowy Wiśnicz – zamek i spokój w pakiecie

Położony z dala od głównych tras turystycznych, Nowy Wiśnicz przyciąga przede wszystkim potężnym, malowniczo położonym zamkiem Lubomirskich – jednym z największych i najlepiej zachowanych w Małopolsce. Ale miasteczko ma więcej do zaoferowania: urokliwy rynek, zabytkowy klasztor karmelitów i ścieżki spacerowe, które pozwalają odkryć okolicę w swoim tempie. We wrześniu jest tu cicho, spokojnie i bardzo malowniczo.

Ciężkowice – secesja i Skamieniałe Miasto

Ciężkowice, leżące na Pogórzu Rożnowskim, to prawdziwa gratka dla miłośników przyrody i architektury. W miasteczku znajduje się rynek z pięknymi secesyjnymi kamienicami, a tuż za nim – Rezerwat Skamieniałe Miasto z fantazyjnymi formacjami skalnymi o nazwach takich jak Czarownica czy Grzybek. Do tego edukacyjne Centrum Edukacji Przyrodniczej i ścieżki w koronach drzew, które przyciągają rodziny z dziećmi. Miejsce, które łączy relaks z odkrywaniem.

Dobczyce – urok jeziora i średniowieczna twierdza

Położone nad Jeziorem Dobczyckim, to miasteczko oferuje idealne połączenie historii i wypoczynku. Można tu zwiedzić zamek królewski z widokiem na zaporę, przejść się po umocnieniach miejskich i zatrzymać w jednej z restauracji z lokalną kuchnią. Co ważne – wszystko bez tłumu wycieczek, co pozwala w pełni delektować się atmosferą miejsca.

Odkrywaj Małopolskę bez pośpiechu

Mniejsze miasta Małopolski to doskonała alternatywa dla przepełnionych turystycznych klasyków. Pełne uroku, lokalnego klimatu i gościnnych mieszkańców, pozwalają przeżyć coś autentycznego. Wrzesień to idealny moment, by właśnie tam skierować swoje kroki – gdy pogoda sprzyja, a sezonowy zgiełk powoli cichnie.

Wystarczy kilka godzin, by zakochać się w ich spokoju – i odkryć Małopolskę, jakiej większość turystów jeszcze nie zna.

Gdzie warto zjeść i spać w Małopolsce – smaki i noclegi z klimatem

Małopolska to region, który urzeka nie tylko krajobrazami i zabytkami, ale także kulinarną różnorodnością i gościnnością, której trudno się oprzeć. Bez względu na to, czy podróżujesz z rodziną, w parze, czy solo, znajdziesz tu miejsca, w których dobrze się śpi i jeszcze lepiej je – w kameralnym, często lokalnym stylu.

Regionalna kuchnia z duszą

Smaki Małopolski to coś więcej niż oscypki i kwaśnica. Region ten słynie z kuchni opartej na lokalnych produktach i rodzinnych recepturach, przekazywanych z pokolenia na pokolenie. Warto szukać miejsc, które serwują sezonowe dania, korzystają z produktów z pobliskich gospodarstw i stawiają na autentyczność – czy to w góralskiej karczmie, czy w nowoczesnej restauracji z reinterpretacją tradycyjnych smaków.

Zamiast wybierać miejsca przy najbardziej uczęszczanych ulicach, lepiej zejść nieco z turystycznych szlaków – właśnie tam, w bocznych uliczkach, małych wsiach i na obrzeżach miasteczek kryją się najbardziej klimatyczne lokale z prawdziwą duszą regionu.

Dla rodzin świetnie sprawdzają się restauracje z kącikami zabaw, domowymi obiadami i prostymi, ale sycącymi potrawami. Z kolei pary docenią romantyczne lokale z widokiem na góry, muzyką na żywo i nastrojowym wnętrzem.

Noclegi – od agroturystyki po butikowe hotele

Małopolska oferuje szeroką gamę noclegów – od przytulnych pensjonatów w drewnianym stylu, przez nowoczesne apartamenty w miastach, aż po rodzinne gospodarstwa agroturystyczne, gdzie można obudzić się wśród łąk, a dzień zacząć od świeżego mleka i wypieków.

Wybierając miejsce do spania, warto kierować się nie tylko lokalizacją, ale też atmosferą. W mniejszych miejscowościach i na obrzeżach parków narodowych znajdziesz noclegi, które oferują prawdziwy kontakt z naturą, ciszę i bliskość szlaków turystycznych. W miastach z kolei dostępne są stylowe hotele i apartamenty, idealne jako baza wypadowa do zwiedzania.

Dla rodzin idealne będą miejsca z placami zabaw, dużymi pokojami i dodatkowymi udogodnieniami. Miłośnicy aktywnego wypoczynku mogą poszukać obiektów ze strefą wellness, wypożyczalnią rowerów czy dostępem do tras biegowych. A jeśli planujesz romantyczny wyjazd – nie brakuje również butikowych obiektów z panoramicznymi widokami, baliami i kominkami.

Smakuj i wypoczywaj lokalnie

Podróżując po Małopolsce, warto postawić na miejsca prowadzone przez lokalnych gospodarzy – to nie tylko wsparcie dla lokalnej społeczności, ale też gwarancja, że Twój pobyt będzie bardziej autentyczny, ciepły i niezapomniany.

Bo w Małopolsce jedzenie to nie tylko posiłek, a nocleg – nie tylko łóżko. To część całego doświadczenia, które zostaje w pamięci na długo po powrocie do domu.

Małopolska dla tych, którzy szukają spokoju i autentyczności

Małopolska to region o wielu twarzach – nie tylko ta turystyczna, znana z tłumów na Krupówkach czy kolejek pod Wawel, ale także ta mniej oczywista: pełna ciszy, ukrytych atrakcji, lokalnych smaków i miasteczek, w których wciąż czuć prawdziwego ducha miejsca.

Wrześniowy wyjazd to idealny moment, by odkrywać Małopolskę w rytmie slow – bez pośpiechu, bez tłumów, za to z uważnością i ciekawością. Niezależnie od tego, czy planujesz rodzinny wypoczynek, romantyczny weekend czy aktywną eksplorację regionu, znajdziesz tu przestrzeń na relaks, przygodę i bliskość natury.

Warto zejść z głównych szlaków, odwiedzić mniejsze miasta, spróbować lokalnej kuchni i wybrać nocleg z duszą. Małopolska potrafi zaskoczyć – zwłaszcza wtedy, gdy pozwolisz sobie zobaczyć ją z innej perspektywy.

Bo najpiękniejsze podróże to te, w których nie tylko odkrywamy miejsca, ale i... odpoczywamy naprawdę.