Blog - województwo podkarpackie

Podkarpackie - atrakcje turystyczne. Co warto zobaczyć w podkarpackim?

Podkarpackie - atrakcje turystyczne

Województwo podkarpackie, leżące na południu Polski kojarzymy przede wszystkim z Bieszczadami - nie da się ukryć, że to jedno z najbardziej charakterystycznych i najchętniej odwiedzanych miejsc przez turystów. Przez województwo podkarpackie przypływają m.in. San, Wisłok i Wisłoka - jedne z najczystszych w kraju.

Podkarpacie może poszczycić się wieloma atrakcjami przyrodniczymi - to wyjątkowy pod tym względem zakątek Polski, o czym świadczy najniższy w Polsce wskaźnik urbanizacji. Nie brak tu także miast - największe z nich, będące jednocześnie stolicą województwa to Rzeszów. Atrakcje turystyczne znajdziemy także w Tarnobrzegu, Przemyślu czy Krośnie. Jest tu sporo muzeów, jeszcze więcej zamków i pałaców , a także atrakcje dla dzieci. Co więc koniecznie trzeba zobaczyć podczas wycieczki na Podkarpacie?

Poniżej znajdziecie naszą listę atrakcji w województwie podkarpackim. Mamy nadzieję, że po jej przeczytaniu zdecydujecie się na to, które miejsca wpiszecie na swoją wycieczkową listę. Zapraszamy do lektury!

Atrakcje turystyczne w Polsce

SPIS TREŚCI:

Bieszczady - szlaki, szczyty, atrakcje przyrodnicze

Bieszczady stają się coraz bardziej popularnym pasmem górskim - nic dziwnego, w końcu to istny raj dla wędrowców, chcących przemierzać długie, lecz niezbyt ekstremalne szlaki. Bieszczady uchodzą za góry dzikie, tajemnicze, ale i pasjonujące, nieodkryte i takie, w których często na szlaku można wędrować w samotności. Nic dziwnego, że powstało powiedzenie o rzuceniu wszystkiego i wyjechaniu w Bieszczady - to właśnie przez wzgląd na swoją dzikość, ciszę i możliwość pozostania w harmonii z naturą Bieszczady zyskały status prawdziwej oazy spokoju. Szczególnie piękną porą na wędrówki po Bieszczadach jest jesień, kiedy pozłacane drzewa mienią się kolorami, a wysokie trawy zdają się tworzyć złote morze oraz przełom wiosny i lata, kiedy całe góry pokryte są soczyście zielonym dywanem.

Miejscem, które polecamy odwiedzić podczas bieszczadzkiej wyprawy jest najwyższy szczyt Bieszczad - Tarnica (1346 m n.p.m.). Najkrótsza trasa na Tarnicę to trasa Wołosate - Przełęcz pod Tarnicą - Tarnica, która w obie strony powinna zająć około 3 godzin. Jedną z najpiękniejszych tras w Bieszczadach jest trasa na Bukowe Berdo czy Połoninę Wetlińską, która jest jednym z najbardziej popularnych symboli Bieszczad. Niedaleko znajduje się też słynne bieszczadzkie schronisko - Chatka Puchatka. To jeden z najczęstszych celów wycieczek, być może dlatego, że to najwyżej położone schronisko w Bieszczadach.

Miejscem z przepiękną panoramą jest Smerek - szczyt z dwoma wierzchołkami. Trasa wiedzie przez niższy z nich - rozpoznacie go po metalowym krzyżu! Druga najbardziej znana i najchętniej odwiedzana po Wetlińskiej połonina to Połonina Caryńska, która przez wielu turystów uważana jest za centrum Bieszczadów. Szlak na Połoninę Caryńską jest wyjątkowo uroczy - miniemy źródełka, potoki, drewniane mostki, głębokie jary. Obowiązkowym punktem, choć może mniej znanym niż wyżej wymienione jest Mała i Wielka Rawka - oaza spokoju i miejsce doskonałe dla tych, którzy lubią zanurzyć się w przyrodzie bez konieczności przebywania z innymi ludźmi. Tutaj też istnieje możliwość podejścia na Krzemieniec, gdzie znajduje się trójstyk granic Polski, Słowacji i Ukrainy. Miejscem dla prawdziwych poszukiwaczy przygód będzie Chata Socjologa - schronisko na szczycie Otrytu, które nie ma dostępu do prądu, bieżącej wody czy gazu, ale za to jest gwarantem niezapomnianej atmosfery dawnych schronisk - ze śpiewami przy kominku i pięknymi widokami na Bieszczady.

A skoro jesteśmy przy Bieszczadach wspomnieć należy o Bieszczadzkim Parku Narodowym - jedynym parku, którego cały obszar znajduje się na terenie województwa podkarpackiego. Bieszczadzki Park Narodowy w swoim logo ma rysia - to właśnie tam żyje większość z dwustu osobników, mieszkających na terenie Polski. Oprócz 130 km szlaków pieszych i 50 km szlaków rowerowych wytyczono tu aż 65 km szlaków konnych, czyniąc tym samym Bieszczadzki Park Narodowy jedynym górskim parkiem ze szlakami konnymi! Niebywałą atrakcją są przejażdżki konnymi zaprzęgami z dwóch okolicznych hodowli - Zachowawczej Hodowli Konia Huculskiego w Wołosatem i Stanicy Turystyki Konnej w Tarnawie Niżnej. Zimą bieszczadzkie stoki stwarzają dogodne warunki do uprawiania górskich wędrówek narciarskich - polecamy narty śladowe lub skiturowe.

Warte polecenia są także trasy dla miłośników nart biegowych - w Wołosatem, Mucznem, Wetlinie i Cisnej. Ciekawostką jest, że to właśnie na terenie Bieszczadzkiego Parku Narodowego, obok granicy z Ukrainą, znajduje się najdalej wysunięty na południe punkt w Polsce - szczyt Opołonek (1028 m n.p.m.). Ciekawsze szlaki piesze na terenie parku to m.in. czerwone szlaki Ustrzyki Górne - Połonina Caryńska, Brzegi Górne - Połonina Wetlińska i Połonina Caryńska, Kalnica - Smerek, niebieskie szlaki Wołosate - Tarnica i Pszczeliny Widełki - Bukowe Berdo, szlaki żółte: Przełęcz Wyżna - Połonina Wetlińska, Muczne - Bukowe Berdo, Jawornik - Rabia Skała, Mała Rawka - Wielka Rawka, szlaki zielone: Przełęcz Wyżniańska - Mała Rawka i Połonina Caryńska, Wetlina - Dział, Przysłup Caryński - Połonina Caryńska oraz szlaki czarne Górna Wetlinka - Połonina Wetlińska i szlak Jaworzec - Krysowa - Przełęcz Orłowicza.

Na terenie Bieszczadzkiego Parku Narodowego, a właściwie w Mucznem, o którym piszemy także poniżej, znajduje się dosyć nowa, bo wybudowana w 2020 roku wieża widokowa na Jeleniowatym. Wieża ma 34 metry, a na jej szczyt prowadzi 170 schodów, które warto pokonać dla widoków na polskie i ukraińskie Bieszczady oraz dolinę górnego Sanu.

Bieszczady - Jezioro Solińskie i Zapora

Mało kto wie, że Solina i wszystkie atrakcje dookoła niej tak naprawdę położone są w górach Sanocko -Turczańskich, a nie w Bieszczadach, ale w świadomości turystów tak głęboko zakorzeniło się przekonanie, że Solina = Bieszczady, że chyba na próżno je zmieniać. A skoro Solina to również Jezioro Solińskie i największa polska zapora. Jezioro Solińskie nazywane jest “bieszczadzkim morzem” z jednej prostej przyczyny - to największy sztuczny retencyjny zbiornik wodny w Polsce. Ma aż 22 kilometry kwadratowe powierzchni! Powstał na terenie kilkunastu wysiedlonych wcześniej wsi.

Na jeziorze znajdują się cztery wyspy - zamieszkała Wyspa Duża, na której funkcjonuje m.in. przystań z wypożyczalnią sprzętu pływającego i niezamieszkałe wyspy Skalista, Mała (zwana zajęczą) i okresowa wyspa, którą widać tylko przy bardzo niskim poziomie wody (gdyż jest szczytem zatopionej góry). Linia brzegowa Jeziora Solińskiego ma ponad 160 kilometrów, a wokół niej powstały liczne punkty rekreacyjne, gastronomiczne i usługowe. To świetne miejsce dla fanów sportów wodnych - można tu żeglować, popływać kajakiem, rowerem wodnym, łódką czy statkiem, gdzie podczas rejsu można usłyszeć historię Jeziora Solińskiego. Są tu nawet dogodne warunki do uprawiania windsurfingu i kitesurfingu - umożliwia to bardzo zmienny, górski wiatr. Powstało tu kilkanaście ośrodków żeglarskich i przystani jachtowych. Są tu także plaże i kąpieliska - najchętniej odwiedzane to te w Polańczyku i Jaworze.

Tym, dzięki czemu powstało w ogóle Jezioro Solińskie była zapora. Zapora na Jeziorze Solińskim mierzy prawie 82 metry wysokości, 664 metry długości i przyciąga tłumy turystów. Możliwe jest także zwiedzanie z przewodnikiem samej zapory i hydroelektrowni oraz podziwianie gigantycznego muralu, widniejącego na jednej ze ścian zapory. W planie zwiedzania zapory jest nawet zejście na samo dno jeziora! Po zmroku zapora w Solinie jest podświetlona, więc możecie zaplanować także wieczorny spacer. Nad Jeziorem Solińskim leżą Solina i Polańczyk - dwa modne ośrodki turystyczne z zapleczem rekreacyjnym, a w przypadku Polańczyka także z zapleczem uzdrowiskowym. Znajduje się tutaj wiele uzdrowisk i zakładów leczniczych, do których przyjeżdżają kuracjusze z całej Polski.

Polańczyk to najmłodsze, a jednocześnie największe centrum uzdrowiskowe na Podkarpaciu. Latem Polańczyk bije rekordy popularności, ale zimą chętnie odwiedzają go miłośnicy narciarstwa - w Polańczyku i najbliższej okolicy znajdują się 3 wyciągi narciarskie. Ich dostępność należy jednak sprawdzić przed planowanym przyjazdem. W Polańczyku znajdują się liczne szlaki spacerowe i rowerowe, z których chętnie korzystają nie tylko kuracjusze, ale i aktywni turyści. To na przykład okalająca całą miejscowość ścieżka “Cypel Polańczyka”, “Perła Polańczyka” czy “Zielone Wzgórza nad Soliną”. Wrażenie robi też amfiteatr w Polańczyku, wyjątkowo malowniczo położony obok Jeziora Solińskiego. W wysokim sezonie turystycznym w amfiteatrze właściwie codziennie odbywają się mniejsze lub większe wydarzenia, na które również warto zwrócić uwagę. W Polańczyku znajduje się ponadto ciekawy punkt widokowy na Sawinie, który funduje przepiękne widoki na Bieszczady i Jezioro Solińskie oraz murowana cerkiew, która obecnie jest kościołem.

Po drugiej stronie zapory w Solinie znajduje się Jezioro Myczkowskie, inaczej nazywane Jeziorem Myczkowieckim - sztuczny, około 2-kilometrowy zbiornik retencyjny na Sanie. Jest równie uroczym, ale zdecydowanie mniej popularnym miejscem dla turystów przybywających w okolice Soliny. Nad Jeziorem Myczkowskim raczej nikt się nie kąpie, ale za to chętnie przybywają tu miłośnicy przyrody. Zbiornik otoczony jest rezerwatami Koziniec, Nad Jeziorem Myczkowieckim, Przełom Sanu pod Grodziskiem, a nieco dalej znajdują się rezerwaty Grąd w Średniej Wsi i Bobry w Uhercach. Jezioro jest rajem dla ptaków - jego temperatura to około 8 stopni Celsjusza, czyli temperatura wody, wypływającej z turbin elektrowni w Solinie. Jezioro Myczkowieckie jest zbiornikiem wyrównawczym dla Jeziora Solińskiego. To raj dla kajakarzy, wędkarzy i fanów bird watchingu.

Całkiem nową atrakcją turystyczną nad Jeziorem Solińskim jest punkt widokowy na górze Jawor. Do wieży można dojść na pieszo z Soliny albo wjechać widokową kolejką gondolową, która startuje z przeciwnej strony zapory. Kolejka przebiega między górami Plasza i Jawor, a przejazd w jedną stronę trwa ok. 8 minut. To pierwsza z okazji, by delektować się unikatową panoramą Jeziora Solińskiego, Bieszczadów i Gór Słonnych. Na szczycie wieży, na wysokości 42 metrów znajduje się taras widokowy 360 stopni, z którego rozpościera się kolejna przepiękna panorama. Dodatkową atrakcją wieży jest tzw. skywalk, czyli przeszklona platforma, po wejściu na którą wydaje się, że stoimy w chmurach! Jeśli masz więc lęk wysokości to zastanów się dobrze, czy na pewno chcesz tego doświadczać! ;) U stóp wieży znajduje się park zabaw dla dzieci, kawiarnia i karczma.

Inna atrakcja przyrodnicza Bieszczad to Wodospad Szepit na potoku Hylaty - największy wodospad w Bieszczadach. Bieszczady nie są co prawda krainą wodospadów, ale akurat Szepit jest tym, który warto zobaczyć na własne oczy. Do wodospadu można dojść z małej wsi Zatwarnica, skąd prowadzi ścieżka historyczno-przyrodnicza “Hylaty”. Wodospad mierzy 8 metrów, ale tworzy liczne kaskady, robiące fenomenalne wrażenie. Jest tu nawet platforma widokowa, skąd rozciąga się widok na wspomniane kaskady. Kolejnym ważnym przyrodniczo miejscem jest rezerwat Przyrody Sine Wiry, chroniący wyjątkowy (i wyjątkowo szumiący!) odcinek rzeki Wetlinki. Rezerwat znajduje się między Soliną a Cisną i z obu miejscowości na miejsce prowadzi szlak wygodny na tyle, że bez problemu można pokonać go nawet dziecięcym wózkiem czy rowerem (podobnie jest zresztą w przypadku ścieżki “Hylaty”). Obowiązkowe punkty, jakie należy zobaczyć będąc na terenie rezerwatu to progi skalne na Wetlince i opuszczona wieś Zawój, która opustoszała podczas wysiedlenia w latach 40-tych XX wieku. Wejście na teren rezerwatu, podobnie jak w przypadku Wodospadu Szepit jest bezpłatne.

Bieszczadzka Kolejka Leśna

Jedną z najważniejszych atrakcji Bieszczad jest zabytkowa Bieszczadzka Kolejka Leśna, która zachwyci nawet tych, którzy kompletnie nie poruszają się w tematach zabytków techniki. Przejazd kolejką, a właściwie coś, co bardziej przypomina rejs przez morze bieszczadzkiej zieleni jest świetnym doświadczeniem zarówno dla dorosłych, jak i dla dzieci. Początkowo wąskotorowa kolej wcale nie służyła do transportu turystów, ale przewoziła drewno z trudno dostępnych terenów. Z czasem stała się turystyczną ciekawostką (chociażby z tego względu, że jest to najwyżej położona wąskotorówka w Polsce).

Główna stacja kolejki znajduje się w Majdanie (tam też znajduje się małe muzeum dotyczące czasów budowy kolejki, wojennej historii pobliskich terenów oraz fauny i flory bieszczadzkich lasów). Dostępne są dwie trasy bieszczadzkiej ciuchci - bardziej dzika, 9-cio kilometrowa trasa Majdan - Balnica, wiodąca przez przepiękne doliny poprzecinane wartkimi strumieniami i 11-sto kilometrowa trasa Majdan - Przysłup. Pokonanie obu tych tras zajmuje kolejno 2 i 3 godziny. Obie stacje - w Balnicy i Przysłupiu zachęcają lokalnymi przysmakami, jak np. proziak z masłem i czosnkiem niedźwiedzim. Jazda bieszczadzką wąskotorówką to wspaniała przygoda i okazja do tego, by nie tylko poznać jej fascynującą historię, ale przede wszystkim zachłysnąć się pięknymi widokami wioseczek, ogromnej puszczy i przyrodniczych smaczków. Polecamy szczególnie rodzinom!

Przejazd drezyną rowerową

Czy Bieszczady kojarzą Wam się z drezynami rowerowymi? Nie? A to powinny! Od kilku lat to prawdziwy hit regionu, szczególnie wśród dzieci. Stacje odjazdowe znajduję się w Uhercach Mineralnych i Ustrzykach Dolnych, skąd dalej pojechać można w stronę Zagórza, do Stefkowa, do Krościenka lub Ustianowej. Po drodze czekają nie tylko wspaniałe bieszczadzkie krajobrazy, ale i dodatkowe atrakcje jak umocnienia Linii Mołotowa, tunel kolejowy Kostrzyń czy bobrze żeremia.

Największa frajda leży w tym, że drezyny napędzane są siłą mięśni jadących w niej pasażerów - stąd nazwa drezyny rowerowej - jazda drezyną przypomina jazdę na rowerze. Mechanizm jest prosty: dwie osoby odpowiedzialne są za wprawienie drezyny w ruch, przed nimi znajduje się kosz na bagaże, a za nimi dwuosobowa ławeczka dla pozostałych pasażerów. Co jeśli już dojedziemy na miejsce? Musimy wrócić! A żeby to zrobić trzeba podnieść drezynę i obrócić ją. To wymaga nieco siły, ale jesteśmy pewni, że sobie poradzicie! Drezyna działa w sezonie letnim.

Zamki i pałace Podkarpacia

Podkarpacie to region, w którym znajdziemy co najmniej kilkanaście ciekawych zamków. Część z nich działa jako hotele, część z nich można zwiedzać.

Zamek w Krasiczynie

Na czele podkarpackich zamków stoi bajkowy zamek w Krasiczynie, wokół którego roztacza się przepiękny park z wielowiekowymi dębami i lipami. Niektóre ze zdjęć Zamku w Krasiczynie mogą przypominać fragmenty intro bajek Disneya - to jednak wciąż Polska! Renesansowy zamek otula piękny park, a wnętrze zamku można zwiedzać również podczas nocnego zwiedzania - wtedy robi ono największe wrażenie!

Bogata historia kilku rodów, piękne sale ekspozycyjne, gabinet myśliwski, dziedziniec zamkowy, krypta, kaplica, wieża zegarowa, sala tortur w lochach zamkowych. Czy czegoś nie dodaliśmy? Tak! Informacji o tym, że dziś zamek w Krasiczynie działa także jako wyjątkowy hotel!

Zamek w Baranowie Sandomierskim

Zamek w Baranowie Sandomierskim przez niektórych nazywany jest Małym Wawelem - podobieństwa szybko znajdziecie, oglądając ujęcia zamku z drona! Wizyta w zamku w Baranowie Sandomierskim pozwoli przeżyć podróż w czasie - do chwil, kiedy żyli tu potężni magnaci. To jeden z najlepiej zachowanych w Europie obiektów architektury renesansowej.

Zamek w towarzystwie pobliskiego, 16-hektarowego parku to uroczy dziedziniec otoczony krużgankami, pięknie dekorowane wnętrza oraz muzeum, w którym podziwiać można największe w Europie czółno wydłubane z pnia drzewa, wystawę kafli czy salę poświęconą tematyce wydobycia siarki. Zamek w Baranowie ma własną restaurację i hotel. W restauracji można zjeść potrawy, wpisane do Szlaku Kulinarnego Podkarpackie Smaki - może skusisz się na lasowiackiego chopcia w sosie porowym lub dzika w panierce z orzechów i biszkoptów?

Zamek Kazimierzowski w Przemyślu

To jedna z głównych atrakcji Przemyśla. Renesansowa perełka to nie tylko miejsce zwiedzania, ale i licznych imprez kulturalnych. Podczas wycieczki na zamku do zobaczenia jest dziedziniec, lochy, do których zejdziesz stromymi schodami w dół, sala tortur i baszta widokowa, z której można podziwiać widoki na panoramę Przemyśla.

Zamek w Łańcucie

Kolejna budowla zamkowa na Podkarpaciu, której nie można przeoczyć to Zamek Lubomirskich i Potockich w Łańcucie, który swego czasu był jedną z najbardziej ekskluzywnych posiadłości w całej Europie! Jak przystało na każdy szanujący się zamek, dookoła niego rozpościera się piękny park, w którym można odpocząć w słoneczny dzień. Zamek naturalnie dostępny jest do zwiedzania.

Na Podkarpaciu warte odwiedzenia są też inne zamki jak ten w Rzeszowie, w Przecławiu, ruiny zamku Fredrów we Fredropolu czy zamek Kamieniec w Odrzykoniu, który kojarzyć można z dzieła Aleksandra Fredry pt. “Zemsta”. To właśnie ten zamek, a właściwie dzieje dwóch skłóconych ze sobą rodów - Firlejów i Skotnickich było inspiracją dla Fredry do napisania komedii, która do dziś znajduje się w kanonie szkolnych lektur.

Ciekawym jest ponadto zamek w Sanoku, wybudowany na polecenie królowej Bony oraz Zamek Sobień, a właściwie jego ruiny, które mimo, że bardzo zniszczone, to ze względu na swoje malownicze położenie wciąż chętnie odwiedzane przez sporą ilość turystów.

Cerkwie na Podkarpaciu

Wspominamy o nich, bo niektóre z nich - te w Chotyńcu, Smolniku, Turzańsku i Radrużu zostały wpisane na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. W regionie Podkarpacia drewnianych cerkwi zachowało się dużo - wszystkie warto zobaczyć wybierając się na przykład na wycieczkę rowerową fragmentami Szlaku Architektury Drewnianej. Całego szlaku nie sposób przejechać - to aż 9 tras o łącznej długości 1202 km oraz 127 obiektów, ale z pewnością wybierzecie takie, które będą Wam po drodze! Cerkwie są pozostałością po mieszkających tutaj przed laty wyznawcami prawosławia, którzy po przesunięciu granic Polski i akcji “Wisła” zostali przesiedleni.

Nie da się ukryć, że Podkarpacie pełne jest i było różnorodności, także religijnej - swego czasu wymieszali się tu wyznawcy katolicyzmu, prawosławia, grekokatolicyzmu i judaizmu. Większość cerkwi na Podkarpaciu zbudowanych jest z drewna - to cerkwie ukraińskie, łemkowskie, bojkowskie, prawosławne i greckokatolickie. Niektóre z nich do dziś służą niektórym wyznawcom! Część z cerkwi położona jest w centrum wioski, część w środku lasu, pośród drzew.

Niektóre z nich przyciągają kolorową elewacją, inne są już lekko porośnięte mchem. Każda z nich jest nieco inna, ale wszystkie piękne, zachwycające, skrywające bogatą historię, jedyne w swoim rodzaju. Dla niektórych z nich historia napisała przykry scenariusz - w wyniku akcji przesiedleńczej część z cerkwi opustoszało. Niektóre zdewastowano lub nawet spalono. Na uwagę dziś, oprócz tych wymienionych wcześniej zasługuje m.in. pierwsza cerkiew zbudowana na Łemkowszczyźnie po II wojnie światowej - cerkiew św. Mikołaja w Zyndranowej, cerkiew w Chmielu, która miała zostać spalona na potrzeby filmu “Pan Wołodyjowski”, zbudowana w stylu ukraińskim cerkiew w Daliowej czy zupełnie inna, bo murowana cerkiew pw. Przeniesienia Relikwii św. Mikołaja w Króliku Wołoskim.

Na listę dodatkowo zapisać można cerkiew pw. Zaśnięcia Bogurodzicy w Bałuciance, cerkiew pw. Zaśnięcia Matki Boskiej w Szczawnem, cerkiew św. Mikołaja w Rzepedzi, cerkiew Opieki Matki Boskiej w Komańczy, cerkiew pw. św. Michała Archanioła w Świątkowej Wielkiej i Świątkowej Małej, czy cerkiew św. Kosmy i św. Damiana w Kotani oraz Krempnej. To oczywiście nie wszystkie cerkwie, bo jak wspomnieliśmy, na samym szlaku jest ich 127 - a zaznaczyć należy, że nie wszystkie wymienione tutaj znajdują się na nim. Fakt faktem, że miłośnicy architektury i prawosławnych klimatów będą tu mieli jak w raju!

Z wizytą u Żubra - Zagroda Pokazowa Żubrów

W Mucznem, nad potokiem Czerwonym, znajdziecie niezwykły obiekt - Zagrodę Żubrów. No bo kto powiedział, że takie widoki możliwe są tylko na Dzikim Zachodzie? Jeśli chcielibyście z bliska przyjrzeć się tym majestatycznym zwierzętom w ich naturalnym środowisku to na przestrzeni około 7 hektarów, porośniętej starymi jodłami i świerkami to na miejscu czekają na Was tarasy widokowe oraz przewodnik, który zdradzi więcej żubrzych ciekawostek. Muczne od wielu lat jest osadą bieszczadzkich żubrów.

Dziś miejsce to działa, by chronić kondycję genetyczną i odtworzyć żubrze stado “Górny San”. Część pokazowa to tarasy widokowe, ławki i tablice informacyjne dla turystów, a druga część - część aklimatyzacyjna to miejsce, do którego trafiają żubry sprowadzone do Bieszczad i takie, które mają trafić na wolność. Mieszkańcy zagrody w Mucznem to żubry linii białowiesko-kaukaskiej tzw. górskiej, pochodzące z Francji i Szwajcarii. Wstęp do zagrody pokazowej jest bezpłatny i - na szczęście - jest to wciąż miejsce dość dzikie, bez tony stoisk z pamiątkami czy lodami. Żubrów nie wolno dokarmiać, ale wolno za to przyglądać się im podczas karmienia - w ciągu dnia są dwie takie okazje, w trakcie śniadania i obiadu.

Zagroda w Mucznem to świetne miejsce i dla dorosłych i dla dzieci, które największą frajdę mają z szukania żubrów między drzewami i przyglądania im się z bliska. Należy pamiętać jednak, że jesteśmy tylko gośćmi żubrów - obowiązuje nas etykieta mówiąca o tym, że nie wolno śmiecić i krzyczeć. Tuż obok zagrody, a właściwie przed wejściem do niej znajduje się stanowisko edukacyjne “Wypalanie Węgla Drzewnego”, do którego warto także wstąpić na przykład w drodze powrotnej.

Muzea na Podkarpaciu

Muzeum Kultury Łemkowskiej

Łemkowie przez wiele lat zamieszkiwali tereny obecnego Podkarpacia, tworząc gwarne wioski. Dziś pamięć o Łemkach wciąż żywa jest w muzeum, które w ekspozycji posiadają oryginalne, łemkowskie meble, przedmioty codziennego użytku, stroje ludowe, naczynia i narzędzia gospodarskie. Skansen składa się z Chyżej (chałupy), Koniusznej, świetlicy wiejskiej, kuźni, kaplicy, wiatraka, małej karczmy, pawilonu wystawowego i chlewika.

Muzeum Kultury Duchowej i Materialnej Bojków w Myczkowie

Myczków to niewielka miejscowość nad Jeziorem Solińskim i to właśnie tu zgromadzono wszelkie rzeczy związane z codziennym życiem dawnych mieszkańców Soliny i okolic. Znajdziemy tam unikatowe stroje ludowe, narzędzia, fotografie i dokumenty, elementy wyposażenia dawnych cerkwi i przedmioty codziennego użytku Bojków. Odbywają się tu także zajęcia edukacyjne, podczas których można spróbować bojkowskich potraw, stworzyć własne naczynie pod okiem garncarza czy też wykonać własnoręcznie tradycyjne ozdoby świąteczne. Muzeum Kultury Bojków będzie interesującym miejscem głównie dla pasjonatów historii i kultury.

Bieszczadzka Szkoła Rzemiosła w Uhercach Mineralnych

To interaktywne muzeum, prowadzące warsztaty ginących zawodów, podczas których każdy może spróbować swoich sił w kilku rzemieślniczych pracowniach - kaligrafii, pracowni garncarskiej i piekarni. Pod okiem wykwalifikowanych rzemieślników uczestnicy warsztatów mogą samodzielnie ulepić gliniany garnek, ulepić tradycyjny bieszczadzki przysmak - proziaki, czy spróbować swoich sił w kaligrafii. To jedno z tych typów muzeów, które nie znudzi się nawet dzieciom!

Centrum Dziedzictwa Szkła w Krośnie

Kolejnym ciekawym miejscem, które jest jednocześnie czymś na kształt muzeum jest Centrum Dziedzictwa Szkła poświęcone tradycji krośnieńskiego szkła, znanego od wielu lat nie tylko w Polsce, ale i na świecie. To interaktywne, nowoczesne miejsce, w którym poznacie historię szkła w Krośnie, ale i będziecie mieli okazję do uczestniczenia w warsztatach formowania i zdobienia szkła. Każdy uczestnik z zachwytem będzie przyglądał się pokazom produkcji szkła, wykonywanym przy prawdziwym hutniczym piecu. Zastanawialiście się kiedyś jak wygląda praca zdobników szkła? Jak ze szklanych prętów powstają kwiaty czy wazony? Jak precyzyjny musi być grawer, wykonujący rzeźbienia w najdrobniejszych szklanych ozdobach? Na te i na inne pytania odpowiedzi znajdziecie w Centrum Dziedzictwa Szkła. W cenie biletu również wybicie szklanego medalu lub wydmuchanie szklanej bańki!

Muzeum Młynarstwa i Wsi w Ustrzykach Dolnych

Ustrzyki, położone 15 kilometrów od Polańczyka mogą pochwalić się muzeum, mieszczącym w zbiorach całe wyposażenie, jakie dawniej służyło do czyszczenia i mielenia zboża. Na terenie muzeum działa restauracja, w której można skosztować lokalnej kuchni. Warto zaznaczyć, że to jedyne takie muzeum w całym kraju!

Muzeum Przyrodnicze Bieszczadzkiego Parku Narodowego

Również w Ustrzykach Dolnych znajduje się muzeum poświęcone bieszczadzkiej florze i faunie. Tu staniesz oko w oko z watahą wilków czy nawet niedźwiedziem brunatnym oraz przyjrzysz się z bliska wspomnianemu wcześniej rysiowi euroazjatyckiemu, który jest symbolem Bieszczadzkiego Parku Narodowego. W muzeum znajdują się wystawy czasowe oraz ekspozycje stałe: “Bieszczady dawniej i dziś”, “Biologia i systematyka świata zwierząt”, “Wybrane zagadnienia z paleontologii”, “Flora i zbiorowiska roślinne oraz fauna Bieszczadów”, “ Plan ochrony Bieszczadzkiego Parku Narodowego i otuliny”, “Geologia Bieszczadów na tle Karpat” i “Geomorfologia, hydrologia, klimat i gleby Bieszczadów”.

Muzeum Historyczne w Sanoku

Muzeum Historyczne w Sanoku znane jest przede wszystkim z największej kolekcji prac Zdzisława Beksińskiego. Poza tym to jedna z większych kolekcji sztuki cerkiewnej w kraju, licząca ponad 1200 eksponatów. To głównie ikony, przedmioty liturgiczne, pochodzące z cerkwi prawosławnych i greckokatolickich (niektóre z nich już nie istnieją), a także zbiory sztuki współczesnej, gromadząca ok. 600 prac artystów współczesnych, w tym wspomnianego Beksińskiego.

Muzeum Ikon w Łańcucie

Muzeum Ikon znajduje się w opisanym wcześniej zamku w Łańcucie, a konkretnie w Dziale Sztuki Cerkiewnej Muzeum-Zamku w Łańcucie. To największy w Polsce zbiór ikon, liczący blisko 2,5 tysiąca eksponatów. Oprócz ikon znajdują się tu także księgi cerkiewne, cenne rękopisy i starodruki. To miejsce szczególne ze względu na to, że gromadzi “niechciane pamiątki historii”, związane z akcją wysiedleń ludności ukraińskiej w 1945 i 1947 roku z tamtych terenów.

Inne muzea na Podkarpaciu, które warto odwiedzić to Muzeum Podkarpackie w Krośnie, Muzeum Przemysłu Naftowego im. Ignacego Łukasiewicza w Bóbrce, Muzeum Marii Konopnickiej w Żarnowcu, Muzeum Bombki Choinkowej w Nowej Dębie, Muzeum Dzwonów i Fajek w Przemyślu, będący oddziałem Muzeum Narodowego Ziemi Przemyskiej, Muzeum Dobranocek w Rzeszowie oraz skanseny - Muzeum Budownictwa Ludowego w Sanoku, Park Etnograficzny Kultury Ludowej w Kolbuszowej i Karpacka Troja w Trzcinicy. Każde wyjątkowe i każde warte odwiedzenia, jeśli tylko znajdziecie na to czas!

Uzdrowiska na Podkarpaciu

W województwie podkarpackim działa kilka uzdrowisk: Polańczyk, Iwonicz, Horyniec, Rymanów i Latoszyn. O Polańczyku już pisaliśmy, ale na szczególną uwagę zasługuje Iwonicz-Zdrój i Rymanów-Zdrój, dwa urocze miasteczka uzdrowiskowe, oddalone od siebie tylko 14 kilometrów (łatwo więc połączyć je w jedną wycieczkę!). Iwonicz jest jednym z najstarszych miast uzdrowiskowych. Poza tym, że leży w fenomenalnym miejscu, otoczony gęstymi lasami i wzgórzami, zachwyca architekturą, nawiązującą do szwajcarskiego budownictwa uzdrowiskowego. Centralnym miejscem w Iwoniczu jest Plac Dietla - to miejsce spotkań, odpoczynku i ulubiony przystanek spacerowiczów.

Wokół jest kilka restauracji i kawiarni, a piękne alejki prowadzą do kolejnych atrakcji Iwonicza. Nietaktem byłoby nie wspomnieć o leczniczych wodach - jednym ze źródeł jest “Bełkotka”, położona na szczycie góry Przedziwnej. W centrum Iwonicza znajduje się Pijalnia Wód Mineralnych oraz sanatoria, w tym sanatoria zabytkowe Biały Orzeł, Stare Łazienki, Ustronie i Pod Jodłą. W sąsiedztwie Iwonicza znajduje się Rymanów, który jest natomiast dużo młodszym uzdrowiskiem (ale równie uroczym)! Tu znajduje się Kalwaria Rymanowska, piękne, starodawne, w dużej mierze drewniane wille i pensjonaty, z których największe wrażenie robi “Maria”, “Gołąbek” i “Biały Orzeł”. Najsłynniejsze wody mineralne, których uraczyć można w pijalni wód w Rymanowie to “Tytus”, “Klaudia” i “Celestyna”. Wszystkie nazwy pochodzą od imion członków rodziny Potockich, dawnych właścicieli obu uzdrowisk.


Podkarpackie uzdrowiska to nie tylko miejsce dla kuracjuszy, chcących skorzystać z leczniczych właściwości wód i zabiegów, oferowanych w sanatoriach, ale i dla tych, którzy kochają spacery wśród zieleni (obowiązkowe miejsce to park zdrojowy!) i odpoczynek w spokojnym, choć nadal tętniącym życiem miejscu. Tutaj czas wydaje się nie płynąć - urokliwe alejki pełne kolorowych kwiatów, ławeczki, fontanny, przepływająca rzeka i sprzedawcy lokalnych wyrobów tworzą klimat dawnego, tradycyjnego uzdrowiska.
Nieco mniejszym, choć wciąż ładnym miejscem jest uzdrowiskowy Horyniec, w którym zwiedzić można park z amfiteatrem, teatr dworski i pałac, kościół zdrojowy i kościół franciszkanów.

Atrakcje Rzeszowa

Na koniec zostawiliśmy perełkę województwa podkarpackiego - jego stolicę, Rzeszów. I choć całe Podkarpacie kojarzyć się pewnie będzie z niesamowitą przyrodą, dzikimi Bieszczadami i bezkresnymi lasami, to na liście atrakcji regionu nie można pominąć Rzeszowa.

Rzeszów to miasto, które z łatwością można zwiedzić na pieszo - wszystkie najważniejsze atrakcje skupiają się raczej w jednym miejscu. Zwiedzanie Rzeszowa zacznijmy od… spodu! ;) W Rzeszowskich Piwnicach poznacie historię miasta, rzeszowskie legendy, ważne osobistości czy też kulturalne wydarzenia, które zapisały się na kartach historii. Rzeszów można też zwiedzać samodzielnie przy pomocy tzw. spacerownika, który zaprowadzi Was na trasę “Dziedzictwo Rzeszowskich Żydów” - żydowska kultura zapisała się mocno w świadomości mieszkańców całego Podkarpacia, w tym także jego stolicy!

Obowiązkowym punktem zwiedzania, nie tylko dla dzieci, będzie Muzeum Dobranocek. Wizyta w muzeum to gwarancja sentymentalnej podróży do czasów, kiedy w telewizji emitowana była pierwsza polska dobranocka - Jacek i Agatka. W muzeum czekać będą na Was także miś Colargol, pingwin Pik-Pok, Reksio, Bolek i Lolek i miś z oklapniętym uszkiem. To świetna okazja, by przypomnieć sobie własne dzieciństwo, a w przypadku młodszego pokolenia - pokazać, jak niegdyś wyglądały wieczorynki.

Będąc w Rzeszowie warto wstąpić także do Muzeum Okręgowego, w którym zaprezentowane są wspaniałe dzieła polskich malarzy takich jak Gierymski, Boznańska, Grottger czy Mehoffer. Nie przeoczcie także zabytków Rzeszowa: dawnego Konwentu Pijarów, Zamku Bastionowego Lubomirskich, letniego pałacu Lubomirskich, secesyjnych, robiących ogromne wrażenie willi, które znajdziecie naprzeciwko rzeszowskiego zamku, a także rzecz jasna Ratusza, którego historia sięga XV wieku!

Warto wstąpić także do najstarszego budynku w Rzeszowie - Kościoła Farny oraz Zespołu Klasztornego Bernardynów, przy którym znajdują się piękne ogrody bernardyńskie. Fani militariów na pewno znajdą dla siebie uciechę w schronie przeciwatomowym z czasów zimnej wojny “Marysieńka”. Ponadto, spacerując ulicami Rzeszowa warto rozejrzeć się wokół w poszukiwaniu murali - jest ich tu sporo i są naprawdę widowiskowe! Latem turyści mogą odpocząć na miejskim kąpielisku “Żwirownia”, położonym w obrębie dawnego starorzecza Wisłoka. Nieopodal znajduje się rezerwat przyrody “Lisia Góra”, będący rajem dla ornitologów. Wkoło jest sporo ścieżek spacerowych i tras rowerowych, więc nawet nie trzeba wyjeżdżać z Rzeszowa, by mieć kontakt z naturą.

Zapraszamy na Podkarpacie!

I to już wszystkie atrakcje turystyczne Podkarpacia, które chcieliśmy Wam dzisiaj pokazać. Znalazły się tutaj zamki i pałace, atrakcje przyrodnicze, muzea, atrakcje dla dzieci, czyli cały pakiet atrakcji, spośród którego każdy znajdzie te odpowiednie dla siebie. W rzeczywistości jest ich co prawda więcej - by zwiedzić wszystkie należałoby zarezerwować pewnie dużo więcej czasu niż przewiduje standardowy urlop. Na szczęście zawsze mamy możliwość, by tu wrócić, jeśli nie zdążymy zobaczyć wszystkiego za pierwszym razem.

Życzymy zatem udanego wyjazdu na Podkarpacie i pięknych wspomnień z tego wyjątkowego regionu! Do zobaczenia gdzieś w trasie!

Powiązane artykuły

Informator turystyczny dla firm

Informator turystyczny dla firm

Informator turystyczny dla szkół

Informator turystyczny dla szkół

Dwumiesięcznik Niesamowita Polska

Dwumiesięcznik Niesamowita Polska

Katalog turystyczny

Katalog turystyczny 2024